Read PIERCE : A Billionaire Romance Book Series (The Complete Van Doren Series) Online
Authors: Scribble XO Books
Gdy czuł, że ściany mojej pussy zaciskał pokonując jego palce…he rozciągały je na zewnątrz. Ja whimpered poza jego imię a on zwróciło moją dźwięk zakrywając usta moje z ojcami. On wcisnął swój język głęboko w moich ustach i uslyszalem westchnieniem nawalanki z jego klatki piersiowej. Mialem do niego…teraz.
Ja owinięta moje ramiona mocno wokół niego jak całował i shifted moje ciało pod nim więc jego dudnienie wzwód był ustawiali się w moje drzwi. Mogę dojechać w dół i przyciągnął kogut w mojej ręki, reveling w gładkie, twarde w dotyku. Odprawił, a dźwięk, który był krzyżówką warczą i rozpaczliwie, jak i pokierował ją w górę i w dół przed mój wet złożeń. Mialem go nasączać moich soków, zacząłem przesuwać moją ręką w górę i w dół od podstawy do wierzchołka; pieszczot go powoli, ściskając go mocno i zrobienie z niego wytrząsnąć i przerażenie.
"Fuckuhhh…jesteś zabija mnie!"
.
Ja uśmiechnął się i dokręcone mojej ręki wokół niego. On zamarli i wziął jeden z moich sutków z powrotem pomiędzy jego palcami, przycięcie i zwinąć ją, a potem przesuwając nad i czyni to samo z drugiej strony.
"Naughty girl…" był zadyszany i jego ciemny głos był jeszcze bardziej seksowny niż kiedykolwiek. "Obawiam się przestawię się w dłoń".
Ja pierwzy z moje oczy zamknięte i jak przeniósł swoje biodra, przeciwko mnie, zajął szef jego hard cock wstecz i do przodu względem mojej napęczniałej clit wysyłając fale stojące lub nacieszyć przez moje ciało
.
"Aaron…"?
"Aye lass"?
"umieścisz swój język ojczysty inside of me"?
On chuckled darkly "Dlaczego prosiliście więc matce. Jak mógłbym odmówić? Oprócz…JA zaserwujemy nic więcej." ściągnął wargi przed moją krtań i pozwolić im na szybowanie w dół do mojej piersi i na mój brzuch, aż dotarł do góry mojego Kopca Kraka. Prowadził on jego warg i języka do tyłu i z powrotem w poprzek, kochano mnie wierci.
Mogę znieść moje biodra do góry z trawy i bez ostrzeżenia zakopał twarz jego we mnie. Wołam głośno, jak on wessany moje clit między jego wargi. Był kochano mnie mógł pisać na trawie jak on używać swego języka do sięgnięcia i wychodził między moimi ustami. Zostałam wymieszanie różnych zakątków a ja jakbym traciła mój umysł już kiedy wypuścił jego palce dołącz swój język ojczysty. Uczucia były tak intensywne, że niemal zbyt dużo. Czułem się jak mogłam nic więcej, a jednak wiedziałem, że nie chcę go zatrzymać. Wrócił mu uwagę z powrotem do mojej clit Przerzucaj go do tyłu i do przodu z językiem swoim, jednocześnie przesuwając jego palce wewnątrz mnie.
Pieprzyć! Aaron! Właśnie tak!".
Nie wypijał stop jak moje ciało napięta i znów my pussy kiedy odgrywałem rolę wokół jego palców jak mój orgazm ogarnął. Tym razem pracował ze mną przez niego jako fale zaczęły ogarnie mnie ponownie i ponownie. Jezus, który był dobry! I wreszcie zatrzymał się i spadła z powrotem na trawę. Byłem wciąż biadolenia i squirming a on pauzować aż wreszcie Parlamencie zdołano rozwiać przed powoli przesuwając palcami jego poza mną. Zostałam drżących ze strachu przeciwnikach różnych zakątków jak trafił do mojej twarzy i pocałował mnie w usta. Mam dziwnie zwariowałem na smak mnie na jego wargach.
Chociaż był on całuje mnie, podszyte sam się ze mną jeszcze raz, tym razem wsuwana na mnie, powoli... ale zupełnie. Ja jęknął pod nim jak nasycał mnie i moją unieś biodra do buck do mu, bo podciągnięty. Potrzebowałam go szybko i intensywnie teraz i nie zabrało mu długo do rysunku. Znosi on moje nogi, po jednym na raz, i włożył je na swoje szerokie pobocza, zwiększając kąt. Piastował na moje biodra i mogę dojechać w górę i pogłaskało moje palce między jego naprężonego klatki piersiowej i tatuaż jak zaczął jechać jego kogut do mnie ponownie i ponownie.
Dźwięk z niego kulki stukaniu mnie powtórzyła z drzew i ją spytano innego ogromny orgazm tore przez mnie w tym samym czasie jego ciała zaczęły się spiętym i zakrzyknął na tyle głośny, aby zastraszyć wszelkich pająków lub węży, które mogłyby być slithering wokół. On wstrząsnęły jego biodra przeciw mnie kilka razy, a potem zwalił się na trawę obok mnie.
"Stella, Stella… Skąd wiesz?"
I roześmiał się. "pustynia", powiedziałam.
On mnie wyciągnięta w jego klatkę piersiową, które tłoczą mnie w nim i całowała po mojej twarzy. "Uwielbiam pustyni, następnie," powiedział.
I roześmiał się i połączona w kwiat tatuaż. Ja odszukane wiersze i popatrzył na niego podchwytliwie.
"Szkocja w Teatrze Narodowym kwiatem".
"oset"?
"Choć chwastów, to jeden z najbardziej prężnych zakładach w naszych legendach. Pokorna, ale wytrzymałemu buntownik"
.
"takich jak ty".
On tylko odciągnąć mnie w filmie "Bliżej" i po raz kolejny przeniósł swoje usta na bok mojej twarzy.
"i ty, lass".
Koniec
~~~~~~~~~
And that concludes our wade in international waters! Thank you for allowing me to sharing our work with you!
As one of our international fans, we will continue to provide our work in different dialects for your enjoyment. Please share with your friends and family.
And as always, you are welcome to
join me and your favorite authors in our Book Club on the last page!
~Author Emilia Domino
_________________________________
The following is an excerpt of Veronica Maxim’s military
romance Dangerous Love Benefits - your FREE copy is available on Instant Download in our Book Club
!
COLE
The first thing I noticed when I woke up from surgery was the smell of roses. That was weird. Of all the things I associated with hospitals, roses wasn’t one of them. I’d been expecting pain, the smell of disinfectant. Maybe even men in face masks staring down at me. But not roses. I tried to open my eyes, but the anesthetic still had me foggy and exhausted.
My training kicked in. Intelligence is what gives you the upper hand. So what did I know
?
My name is Cole Huntley. I was shipped back from the Middle East after sustaining a burn the size of a dinner plate over my hip and abdomen. After an eighteen-hour flight from hell, I was rushed into the emergency room, knocked out cold, and prepped for emergency surger
y
.
I could assume that I was still in the military hospital, and I seemed to be lying on a bed. Must be in a ward. Not much noise around me, but I could hear the sound of birds singing. Muted, as though it came from the other side of a window. Middle of the day. As for the smell of roses… well, nobody was going to leave flowers by my bedside. The smell had to belong to a person.
There was a person who smelled like roses in the room with me. I decided to make myself known. A little bit of major emergency abdominal surgery wasn’t going to get me down! I cleared my throat and said, “There’s plenty of room in this bed if you need to take a nap too.”
At least, that’s what I tried to say. The anesthetic wasn’t having it though, and I ended up just mumbling a long string of unintelligible syllables. Oh well. Worth a shot.
“Oh, you’re awake,” said a female voice. It’s hard to tell without looking, of course, but this woman sounded attractive. She sounde
d
sof
t
. Silky. Her voice was like a caress. I sensed her leaning over me. “Can you open your eyes?”
“For you, sweetheart, anything,” I mumbled. It came out a little better this time, but still not perfect. I’m sure she got the gist. I tried to pry my eyes open, and to my surprise, I succeeded. Light flooded my brain. I was on a clean, white, sterile hospital ward, and leaning over me was one of the most beautiful creatures I’d ever seen.
“You’ve got to be the most beautiful nurse I’ve ever seen,” I said. Third time’s the charm – this time my words were a little slurred, but otherwise intelligible. A frown crossed the woman’s face.
“I’m a doctor,” she said. “Your doctor, in fact.” She looked me up and down. “My name is Dr. Piper Phillips, and I’ll be supervising your recovery.”
I swallowed hard. A civilian. Not a great start. But the doctor really was beautiful. I’d never seen anyone with hair such a golden color, or with a set of features so perfectly arranged. Her skin was smooth and radiant, and her blue eyes bore straight into me with a sharp intelligence. Not only that, but her breasts were stunning. Hidden, of course, beneath a sensible blouse, but I could see they were full, rounded and heavy.
“Well,” I said, doing my best to sound casual despite the fogginess, “You gotta promise to go easy on me, Doctor Piper. I’ve been in battle. The fight of my life.”
That seemed to reach her – a tight little smile flashed across her lips. I felt like grinning. Once you’ve made a woman smile, you’re halfway there. I lay back on my bed as she read my chart and checked me over. I can’t say I didn’t enjoy it. My pulse spiked just looking at her.
“How long have you been a doctor?” I asked as she was updating my chart.
Piper looked at me with that piercing gaze. “Four years now. Why do you ask?”
“Just curious,” I said. “You look very young. You must be one of those gifted ones.”
That got a little bit of a smile too, but not much. I could tell that she was holding back, keeping herself professional. That only made me more determined to crack her shell. I knew it was possible. I’ve got a sixth sense for when women are attracted to me. It’s one of those things that I just know. It’s not the best superpower in the world, but it has its moments.
“Are you wearing perfume, Doc?” I asked, making it sound like I’d only just now noticed.
“A little,” said Piper without looking up.
“Roses?”
“Yeah.” She glanced up at me this time. Each look from those perfect blue eyes was its own reward. I would have loved to have her stare at me all day. Not to mention have those tits hanging over me again.
“Huh. Well then, thanks!”
“For what?”
“Your perfume was what woke me up. First thing I was aware of.” I looked her up and down, taking in her pert little body hidden beneath her sensible clothes. My cock stirred from deep below and I imaged wrapping my big hands all over her tight curves. Oh yes, she would fit nicely under me. Her face flushed as my eyes hovered over her lips. Fair’s fair – she had been checking me over a minute ago. “Believe me,” I said, “there are worse ways to wake up. In fact, I’d have to say you’re the nicest thing I’ve opened my eyes to in quite some time.”
That did it. The smile that broke onto her face – just for a second – was a genuine one. Wide, not forced, and it reached her eyes. I smiled back, and for a minute I felt the hot tension between us. Piper glanced away. She hung my chart up on the edge of my bed and swiveled on her heel.
“I’ll come back and check on you soon,” she said, and with that she was gone. I lay back in bed. It sure didn’t seem like I was going anywhere soon. Might as well get some sleep.
As I drifted off, my head swam with golden hair and rose petals, my face fully buried between creamy tits….
~~~~~~~~~~~~~~~
Hi! This is author Emilia Domino! I'm the community manager at Scribble XO Book Club! Thank you for taking the time to check out our authors' stories - I hope you are transported someplace romantic and happy!
I'm thrilled that we were able to offer more stories to you at no additional cost! This is our way of saying thank you for such a fantastic year! Authors wouldn't be anywhere without readers like you, so your support REALLY means a lot to us.
I wanted to invite you to join a thriving online community where you’ll find authors like me sharing our work and inspiration! It’s a fun Book Club hosted by Scribble XO Books! New book releases, behind-the scenes and other juicy reads from me and others.